Skip to content
Menu

PRZYCHODZI WINDYKATOR DO DŁUŻNIKA…………….. Czyli co zrobić gdy firma windykacyjna wzywa do zapłaty wierzytelności zakupionej od banku, który wystawił Bankowy Tytuł Egzekucyjny (BTE)?

Bankowy Tytuł Egzekucyjny (BTE) windykacja przedawnienie roszczeń przerwa biegu przedawnienia przelew wierzytelności (cesja)

Jedna ze stałych obserwatorek moich wpisów, zachęciła mnie jakiś czas temu, aby poruszyć tematykę związaną z windykacją wierzytelności.

Poruszę dziś więc ciekawy i ważny temat, który dotyczy postępowania z firmami windykacyjnymi, skupującymi wierzytelności od banków, przy czym są to “stare” długi nawet sprzed kilkunastu lat.

Zaznaczam, że moje wpisy nie są przeznaczone dla prawników, gdyż staram się pominąć niektóre zawiłe kwestie i opisać problematykę przystępnym językiem. Jednak opisując to zagadnienie zapewne nie uniknę terminologii prawniczej.

Gdy bank wystawił Bankowy Tytuł Egzekucyjny (BTE) przeciwko kredytobiorcy, który nie spłacał zadłużenia, wówczas występował do sądu o nadanie BTE klauzuli wykonalności. BTE bardzo uprzywilejowywał banki, ponieważ nie musiały one prowadzić żmudnych procesów, aby uzyskać tytuł wykonawczy.

Po nadaniu przez sąd klauzuli wykonalności, co było czystą formalnością, bank wszczynał egzekucję. Natomiast często zdarzało się tak, że egzekucja okazywała się z różnych względów bezskuteczna, wówczas bank sprzedawał  wierzytelność firmie windykacyjnej.

Na przestrzeni kilkunastu lat wierzytelność należąca pierwotnie do banku była przedmiotem obrotu pomiędzy firmami windykacyjnymi, aż pewnego pięknego dnia 14 kwietnia 2015 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok Sygn. akt P 45/12 i uznał, że art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2015 r. poz. 128) są niezgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, gdyż bezzasadnie uprzywilejowują banki. Przepisy powyższe straciły moc obowiązującą z dniem 1 sierpnia 2016 r. Aktualnie nie ma już Bankowych Tytułów Egzekucyjnych, gdyż stanowiły one nieuzasadniony przywilej banków i zostały słusznie wyeliminowane z naszego porządku prawnego.

Z kolei Sąd Najwyższy, dnia 9 czerwca 2017 r. wydał uchwałę sygn. akt III CZP 17/17, w której uznał, że wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu  tytułowi egzekucyjnemu nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia objętego tym tytułem wobec cesjonariusza niebędącego bankiem (chodzi tu generalnie o firmy windykacyjne, Fundusze Sekurytyzacyjne zajmujące się skupywaniem wierzytelności).

Co oznacza to w praktyce?

Jest to bardzo ważne, ponieważ zgodnie z art. 118 Kodeksu Cywilnego (K.C.), wierzytelności z tytułu kredytu lub pożyczki (związane są z prowadzeniem działalności gospodarczej) ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat. Również roszczenie o odsetki przedawnia się z upływem lat trzech, bo jest to świadczenie okresowe.

Termin przedawnienia może zostać przerwany m.in. przez czynność przed sądem. Taką czynnością jest np. złożenie przez bank wniosku o nadanie BTE klauzuli wykonalności.

Firmy windykacyjne nabywały dotychczas od banków wierzytelności. Jednak w przypadku takiej cesji, postępowanie egzekucyjne, które zainicjował bank było umarzane. Powodowało to taki skutek, że czynności banku były uznawane za niebyłe. Oznaczało to, że przerwa biegu przedawnienia spowodowana przez bank, również była uznawana za niebyłą. Firma windykacyjna musiała jak najszybciej złożyć pozew, aby dochodzić wierzytelności objętej BTE. W wielu przypadkach wniesienie powództwa było spóźnione, gdyż upłynął trzyletni termin przedawnienia. Wystarczyło podnieść zarzut przedawnienia np. W sprzeciwie od nakazu zapłaty i firma windykacyjna przegrywała proces, gdyż powództwo musiało zostać oddalone.

Obecnie wiele firm windykacyjnych nadal posiada w swych portfelach wierzytelności objęte BTE i liczy na to,  że dłużnik dobrowolnie spłaci zadłużenie. Wierzytelność przedawniona nadal jest wierzytelnością, jednakże nie może już być przymusowo egzekwowana. To tak, jakby  kibolowi wyrwać z ręki kij.

Na marginesie wspomnę, że aktualnie zaprzyjaźniona Kancelaria Adwokacka zleciła mi sprawę jednego dłużnika, który wziął bardzo dawno temu kredyt, a następnie pojechał do Islandii. Jego zadłużenie w kwocie łącznej 165 000,00 zł zostanie dosłownie “sprzątnięte” jednym oświadczeniem bez, konieczności udziału w żmudnym procesie cywilnym.

aktualnosci
Adwokat Robert Paśkiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

g26